Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gilanel z miasteczka Leżajsk. Mam przejechane 13608.19 kilometrów w tym 2743.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.53 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 83005 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gilanel.bikestats.pl
  • DST 54.70km
  • Teren 8.00km
  • Czas 04:29
  • VAVG 12.20km/h
  • Podjazdy 720m
  • Sprzęt Peak29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Kalwarię oraz Wapielnicę

Piątek, 13 lipca 2012 · dodano: 19.07.2012 | Komentarze 3

A więc będąc w Przemyśli z Rowerem musiałem... po prostu musiałem pojechać na Kalwarię Pacławską.

Ostatni raz byłem tam Rowerami z Tatą jakie 14 lat temu. Jeszcze na stalowym sztywnym góralu z 18 biegami (z których działała połowa) i o grubości tej stalowej ramy większej niż w dzisiejszych aluminiowych.. z tego co pamiętam rower ważył jakie 17kg.
Wtedy nie udało mi się wyjechać pod całą Kalwarię.... padłem na ostatnim pojeździe... przy kapliczce Św Michałą... już w zabudowaniach Kalwarii

Teraz tak nie będzie
Ale że jechałem z żoną to oczywiście fotki muszą być hihi
Miałem nadzieję że przy zjeździe z góry Hyb (bo chyba tak się góra za Aksmanicami) ale nic z tego.... całe pobocze zarośnięte... jedynie miejsce gdzie jest wjazd na łąki dało nadzieję na fotki



A później już zjazd do rzeczki Wiar i odpoczynek przed podjazdem


Po tym zaczyna się... podjaździk
Po tych 14 latach góra niestety nie zmalała, tylko coś pierwsza kapliczka (Cudowne źródełko) jakoś szybciej się pojawiła.
Na ale za nią zaczyna się to co tygryski lubią najbardziej... ściana stromizna itp.

Na ale dałem radę... w sumie nie było aż tak straszno... pewnie starty w Maratonach dały efekt i jakoś Kalwaria nie była straszna. Ale podjazd i tak jest super.. szczególnie ostatnie 700m

Na górze poczekałem na Agę która w tym roku robi pieszy rekonesans podjazdu... a za rok pewnie będzie atak na dwóch kółkach ;-)






Na powrocie nie jechaliśmy pod Hyba.. tylko wybrałem bardziej płaską drogę na Sierakoście
Gdzie na mostku była oczywiście Sesja Foto



Stamtąd już do Przemyśla... ale po drodze aby ominąć główną drogę do Przemyśla postanowiłem w Grochowcach skręcić na Fort pojechać lasem pod Wapienicę i z stamtąd obok baterii Fortecznej na Wyciąg i ulicą Tatarską z powrotem na miasto



Oczywiście Aga jeszcze chciała Sesję przy fontannie... no cóż... takie kobiece Fanaberie hihi




A w samym Przmyślu z okazji Dni Dzielnego Wojaka Szwejka .... takie oto przebierańce łaziły po mieście



I oto trasa naszej wyprawy

#lat=49.706434456975&lng=22.74995&zoom=12&maptype=ts_terrain





Komentarze
lpawel555
| 20:00 czwartek, 19 lipca 2012 | linkuj Kalwaria ehhh kocham tą wspinaczke :) a zwłaszcza moment od kapliczki do Domu Pielgrzyma ... ehhhh...
gilanel
| 11:18 czwartek, 19 lipca 2012 | linkuj Mieliśmy na niego jechać. Ale Aga była już zmęczona a i tak wracaliśmy na Sierakośce wiec nie było po drodze. Ale mam kiedy w planach nim zjechać
tmxs
| 09:01 czwartek, 19 lipca 2012 | linkuj Ten podjazd to jest masakra :). Od zachodniej strony jest też równie stromy i ciekawy podjazd drogą polną.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rwony
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]