Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gilanel z miasteczka Leżajsk. Mam przejechane 13608.19 kilometrów w tym 2743.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.53 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 83005 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gilanel.bikestats.pl
  • DST 60.30km
  • Teren 60.30km
  • Czas 03:05
  • VAVG 19.56km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 800m
  • Sprzęt Peak29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Skandia Maraton - Kraków 2012

Niedziela, 6 maja 2012 · dodano: 07.05.2012 | Komentarze 4



Na koniec dłuuugiego wekkendu i na jego dobre zakończenie zaplanowane było trochę się pomęczyć.
Tak więc w sobotę zjawiłem się z Agą w Krakowie, a przed nami jeszcze Szymon z Wojtkiem.
Oczywiście pierwsza rzecz po rozpakowaniu i zameldowaniu w Hotelu to wycieczka na miasteczko rowerowe na Błoniach
W pierwszy dzień poza zapisami nie wiele tam było
Osobiście skusiłem się na Medio.... nie wiem dlaczego..... 60km w terenie jeszcze nie jechałem. Nie miałem pojęcia czy dam radę





I dlatego aby nie marnować ładnego dnia wybraliśmy się a Agą na rynek i na Wawel



Na kolejny dzień już na poważnie....taaa
Jedyne co miałem w głowie to to czy dojadę do mety ;-)

Ale nic... pokręciłem się po miasteczku, czekając na Agę i na resztę ekipy, później posiłek przed startem i do sektorów








A później start i zaczynamy jazdę.
Początek jak zawsze... asfalt i jak zawsze.. każdy pędzi na złamanie karku
Ludzie wymijają się na milimetry tak więc nic dziwnego że już na początku jeden całował asfalt. Później podjazd najpierw ulicą a później w lesie
No i jak zawsze..... korki.... wąski podjazd... jeden zsiada i prowadzi i innych blokuje.... i tak jazda w tłoku aż do pierwszego bufetu ok 11km i rozjazdy trasy Mini i Medio
Po tym zacząłem się spory kawałek płaskich szutrów... i tu dopiero zaczynałem mijankę i powolne przebijanie się z samego końca stawki w górę

Dalszej części nie będe opisywał... na trasie było wszystko... asfalt, szuter, kamienie, korzenie itp... zabrakło tylko piachu ale to dobrze.
Z tego co zapamiętałem z trasy to
- bardzo szybkie odcinki szutrowe.... tu duże koło pomagało
- kilka stromych kamienistych zjazdów na jednym widziałem jak ratownicy z Quada opatrywali jednego uczestnika ... mam nadzieję że wszystko z nim było ok i skończy się na otarciach, siniakach i skaleczeniach ale taki widok sprawił że jechałem wolniej na wąskich zjazdach
- i
dużo zawodników z przebitymi oponami .... w sumie mijałem chyba z siedmiu
Może jednak super extra wylajtowane opony i dętki to nie jest taki dobry pomysł.

Po 50km przestałem walczyć o dalsze pozycje....zaczynało mi brakować już pary w nogach.

Najbardziej wkurzył mnie końcowy odcinek.... slalom na Błoniach... człowiek zmęczony a tu jeszcze taki odcinek.... straciłem na nim 2 miejsca ;-(



Szymon z Wojtkiem zameldowali się oczywiście wcześniej na mecie.... jako że startowali w Mini



A jak ja wyglądałem na mecie....... zmachany jak koń po westernie.... zdjęcia wam nie pokażę bo wstyd ;-)
Czas jazdy 3:05:26
W sumie bylem 210 na 370 osób
oraz 77 na 130 osób w kategorii M3
Ehhhh ciągle poza pierwszą połową

Teraz czekać tylko na Lublin...... który jest wielką niewiadomą
Jeszcze o nim żadnych info nie ma.


Kategoria 51 - 100km, Teren, Zawody



Komentarze
gilanel
| 06:46 wtorek, 8 maja 2012 | linkuj TXMS - no cóż organizacja Skandia więc wpadka wykluczona... ale na Cyklokarpatach to był wypadek więc mam nadzieję że na następnych będzie lepiej

KAERES123 - po pierwszych "korkach" pewnie odechciało się większości przepychać (mi na pewno)
a poza tym później było jeszcze duuuuuużo trasy do wyprzedzania ;-)

JACEKDDD - dzięki za linka... faktycznie jestem w tym czasie.....i jadę sobie Niedzielnym tempem heheh
tmxs
| 22:02 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj Fajna relacja. Patrząc po zdjęciach to organizacyjnie lepiej to wygląda niż Cyklokarpaty :).
kaeres123
| 16:01 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj W tym filmiku widać, że większość jedzie sobie tempem "niedzielnym"... :D
jacekddd
| 15:48 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj No to chyba się tam na trasie musieliśmy chwilę tasować bo na początku sporo osób dość równo jechało więc grupy długo trzymały się w miarę blisko siebie.
http://youtu.be/PjQ4M35sCYY
Zobacz sobie 14:48

Pozdrawiam
Jacek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zdraz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]