Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gilanel z miasteczka Leżajsk. Mam przejechane 13608.19 kilometrów w tym 2743.68 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.53 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 83005 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gilanel.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:467.08 km (w terenie 220.50 km; 47.21%)
Czas w ruchu:26:32
Średnia prędkość:17.60 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Suma podjazdów:3194 m
Maks. tętno maksymalne:214 (112 %)
Maks. tętno średnie:160 (84 %)
Suma kalorii:21817 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:25.95 km i 1h 28m
Więcej statystyk
  • DST 48.30km
  • Czas 01:44
  • VAVG 27.87km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 180 ( 94%)
  • HRavg 152 ( 80%)
  • Kalorie 1807kcal
  • Podjazdy 228m
  • Sprzęt Giant Defy 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trasa 18-04-2012 - Kolarka

Środa, 18 kwietnia 2012 · dodano: 18.04.2012 | Komentarze 0

Obłoki zanikające, temperatura: 12.0C, wiatr: WsPdWs (25.9km/h), wilgotność: 62%, ciśnienie: 1002hPa, stacja pogody: Rzeszów


Kategoria 0 - 50km, Kolarka


  • DST 42.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 25.20km/h
  • VMAX 51.50km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 184 ( 96%)
  • HRavg 151 ( 79%)
  • Kalorie 1619kcal
  • Podjazdy 216m
  • Sprzęt Giant Defy 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót na szosę

Wtorek, 17 kwietnia 2012 · dodano: 17.04.2012 | Komentarze 0

pogodnie, temperatura: 7.0C, wiatr: północny (13.0km/h), wilgotność: 46%, ciśnienie: 1011hPa


Kategoria 0 - 50km, Kolarka


  • DST 2.87km
  • Czas 00:04
  • VAVG 43.05km/h
  • Sprzęt Peak29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kręcenie się w poczekiwaniu na Szymona

Sobota, 14 kwietnia 2012 · dodano: 17.04.2012 | Komentarze 0

Czekając na Szymona... po parkingu i bulwarach Rzeszowskich


Kategoria 0 - 50km, Trekking


  • DST 37.70km
  • Teren 38.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 19.01km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 193 (101%)
  • HRavg 154 ( 81%)
  • Kalorie 2100kcal
  • Sprzęt Peak29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wrażenia z jazdy 29

Sobota, 14 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 6

No cóż.... można by pisać długo.... ale powiem krótko
Jak dla mnie BOMBA
I na początek zawiodę zwolenników 29"... dla amatora takiego jak ja o formie wątpliwej i umiejętnościach prawie żadnych, wielkiej różnicy nie ma. Może jest trochę lepiej na kamienistych podjazdach, ale różnica nie jest wielka. Lepiej za to jedzie się po kopnym piachu... tu duże koła robią swoje. I o to mi chodziło przy składaniu tego sprzęta. W okolicznych lasach piachu u mnie ci dostatek.
Ale nadal 95% sukcesu to forma i umiejętności jeźdźca, pozostałe 5% to sprzęt

ALE
Czy żałuję że mam 29" zamiast za tą cenę trochę lepsze 26" - NIE
Czy żałuję że złożyłem sam rower zamiast kupić gotowca ze sklepu - NIE
Czy jestem zadowolony z mojego Tłentynajnera - JAK CHOLERA
Lubię duże koło... mam kolarkę na obręczach 622... miałem Crossa na obręczach 622

No i najważniejsze..... 29" jest póki co mało... więc to jest dobry sposób na wyróżnienie się z tłumu....a w dodatku w rowerku złożonym przeze mnie czyli Jedyny taki na świecie

A teraz odnośnie tej ramy
Za tą cenę lepszej nie dostaniecie
Ma ona mankamenty,
1) krótka rura podsiodłowa w stosunku do długości górnej rury
Trzeba z góry zakładać wspornik 400mm
2) W rozmiarze M mało miejsca na bidon, trzeba założyć taki z bocznym wyjmowaniem aby było wygodnie z bidonem 0,7lita i więcej
Oczywiście da się wyjąć 0,7, ale zahaczamy za każdym razem do linki, a mi jakoś to niebyt pasuje

Ale jak ktoś jeździ z bukłakiem lub zadowala się 0,5l i nie przeszkadzają mu długie sztyce (ponoć modne ostatnio ;-) to rama będzie po prostu świetna

Ja dałem za nią w przedsprzedaży 552zł - naprawdę za to co otrzymałem to śmieszne pieniądze.
Nie żałuję zakupu i do budżetowego 29" - POLECAM

A teraz
Chcąc jakoś wykorzystać resztki farby, postanowiłem pomalować... pedały.. hehe
Wiem że farba pod butami i tak zejdzie... ale chciałem aby miały one kolorek pasujący do rowerka... a nie smutny srebny ;-)

wyszło mi tak... tu już widać trochę zdartej farby ;-)

Malowane Pedały © Przemas

Malowanie Pedałów © Przemas


Pedały i tak są do naprawy... prawy pedał bardzo ciężko się wypina, niemalże muszę na maxa nogę w kostce skręcić aby mnie puścił... coś jest nie tak, lewy działa zupełnie inaczej, o niebo lepiej

Dzisiaj jazda była w Rzeszowie
W planie był objazd trasy przyszłotygodniowych Cyklokarpat
Ale jako że ja nie Rzeszowiak, i mój kolega wyprawy również... pobłądziliśmy odrazy, no i objazd trasy zawodów zamienił się w błąkanie się po okolicznych górkach
A górki były..... 101% HRmax mówi za siebie
Już mi się na tym podjeździe niedobrze się robiło
Ale dałem radę pod każdy podjazd... co jest dla mnie sukcesem.
Na powrocie był fajny asfaltowy zjazd
61km/h zaliczone... jak również strach w oczach podczas mocniejszego naciskania na przedni hamulec....zauważyłem że nie zwiększał on siły hamowania.....no cóż musi się jeszcze dotrzeć, może z czasem się poprawi, a może jednak tarcza 160mm na przód to błąd przy takich prędkościach?
Dobrze że tylny działał ;-)


Wkleił bym nasza trasę... ale zapomniałem włączyć GPS log w liczniku więc mam tylko cyferki... nawet bez przewyższenia... które było pewnie z 550m

Co do rowerka
W planach
- zmiana kiery na prostą (gięta jednak mi nie pasuje.. za wysoko są chwyty)
- zmiana przewodów hamulcowych na białe
- zakup porządnych pedałów
- zmiana przedniej tarczy na 180mm
A z akcesorii
- uchwyt na telefon na kierę, aby nie błądzić podczas objazdu nieznanych tras i szlaków (znalazłem taki fajny na allegro.. przy okazji wodoodporny)
- zmiana kasku... w tym już się wszystkie gąbki zużyły, a ucisk plastiku na głowie nie jest przyjemny
- może rogi.... przydają się podczas podjazdów

Tyle na dziś.




  • DST 19.40km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 12.00km/h
  • VMAX 45.10km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 180 ( 94%)
  • HRavg 151 ( 79%)
  • Kalorie 1503kcal
  • Podjazdy 133m
  • Sprzęt Peak29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Błądzenie po lesie w poszukuwaniu trasy + awaria przerzutki

Piątek, 13 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 1

Docelowo chciałem znaleźć trasę z Leżajska do Giedlarowy... ale Lasem tak aby w przyszłości z żoną jeździć.
Niestety w lesie pomiędzy w/w miejscowościami jest las a w niej strumyk który sprawia przez las przechodzi pas podmokłego gruntu porośniętego gęstą zaroślą.
I aby to ominąć trzeba nadrobić kawał drogi
Efekt taki że drogą do Giedlarowy mam 5,5 km
a lasem ok 9km
No nic trzeba będzie las lepiej zbadać, może coś znajdę, jakąś trasę bez błota

A na powrocie kolejna niespodzianka.
Końcówka linki tylnej przerzutki zaplątała mi się w kółeczko prowadzące
Rezultat jak niżej

Zaplątana linka © Przemas


A powodem tego jest to że nie chciało mi się łańcucha skrócić przy składaniu maszyny, no i przy przełożeniu przód 2 a tył najmniejsza (9) lub 8 wózek już nie naciąga łańcucha no i wygląda to tak

Zaplątana linka © Przemas

Tam na końcu linki powinno być ładne czerwone zakończenie... tu go brak. Wyrwało przy zakleszczeniu

A co do łańcucha
Przy extremalnym przełożeniu przód młynek tył najmniejsza zębatka
leży on sobie na osłonie
o tak
Za długi łańcuch © Przemas


Łańcuch do skrócenia... i to obowiązkowo

Jutro jadę na Rzeszów objechać trasę Cyklokarpat.... przynajmniej taki mam plan.


Na koniec kilka zdjęć dodatkowych mojego rowerka
Mój Tłentynajner © Przemas

Mój Tłentynajner © Przemas

Mój Tłentynajner © Przemas

Mój Twentynajner © Przemas


I jeszcze na koniec trasa


Kategoria 0 - 50km, Teren


  • DST 19.20km
  • Teren 19.20km
  • Czas 02:02
  • VAVG 9.44km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 187 ( 98%)
  • HRavg 138 ( 72%)
  • Kalorie 1788kcal
  • Podjazdy 138m
  • Sprzęt Peak29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testowanie 29era ciąg dalszy

Środa, 11 kwietnia 2012 · dodano: 11.04.2012 | Komentarze 0

Dalsza część testowania 29"
No i robienie fotek

A przy okazji Paweł pokazał jakie to fajne trasy są w Leżajsku
tak fajnie że uświadomiły mi jak bardzo jestem nietechniczny i jak bardzo kiepsko z formą u mnie ;-) hehe

Co tego że Czołg "Gniotsa nie Łamiotsa" skoro załoga strachliwa i zielona


Kategoria 0 - 50km, Teren


  • DST 20.30km
  • Teren 20.30km
  • Czas 01:27
  • VAVG 14.00km/h
  • VMAX 45.90km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 186 ( 97%)
  • HRavg 151 ( 79%)
  • Kalorie 1227kcal
  • Podjazdy 133m
  • Sprzęt Peak29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testowanie 29era

Wtorek, 10 kwietnia 2012 · dodano: 11.04.2012 | Komentarze 0

Spokojnie po lesie i asfalcie aby rowerek przetestować


Kategoria 0 - 50km, Teren


  • DST 41.70km
  • Czas 01:35
  • VAVG 26.34km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 186 ( 97%)
  • HRavg 160 ( 84%)
  • Kalorie 1633kcal
  • Podjazdy 242m
  • Sprzęt Giant Defy 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót na siodło po 1,5 tyg przerwy

Środa, 4 kwietnia 2012 · dodano: 04.04.2012 | Komentarze 2

Pierwsza trasa po 1,5 tygodniu przerwy.
Temp 18stop.
Wiatr NE o sile 35km/h.
Pierwsza część trasy pod wiatr... ale od Żołyni - bajka
Wiatr w plecy i gładka droga


Kategoria Kolarka, 0 - 50km